Zanim zaproszę wraz z autorem poniższego krótkiego reportażu na ulice przedwojennej Warszawy, wypadałoby złożyć świąteczne życzenia… A zatem: niech rozpoczęte święta i nadchodzące lata będą lepsze niż dla bohaterów poniższego tekstu… Ostatnie zakupy Drąc się na cały odcinek ulicy, przytupuje nogami i zaciera ręce. Nie jest mroźno, ale sprzedawca zimnych ogni, świeczek i kalendarzy nie … Czytaj dalej Ostatnie zakupy. 1936 rok.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element