Złodziejski honor 2. Kradzież metodą „na żonę klucznika.” 1916 rok.

Tytuł wpisu trochę na wyrost, bo zamiast z metodą, mieliśmy tu do czynienia z incydentem określanym przez specjalistów od cyberbezpieczeństwa mianem ataku ukierunkowanego, ale historia jakby żywcem wzięta z powieściowego cyklu „Skazaniec” Krzysztofa Spadło, który bez sentymentów rozprawia się z mitologiczną solidarnością wśród współosadzonych.

Czytaj dalej „Złodziejski honor 2. Kradzież metodą „na żonę klucznika.” 1916 rok.”

Złodziejski honor 1: Która godzina. 1934 rok.

Jak wieść gminna niesie, dawniej złodziejski honor nie pozwalał okradać niewidomych i dopiero w naszych czasach się to zmieniło, ale poniższa notatka prasowa obala ten mit.

A inna osobliwość tego tekstu i starej prasy w ogóle, to publikowanie otwartym tekstem pełnych personaliów i miejsc zamieszkania zarówno napastnika jak i jego ofiary.

Czytaj dalej „Złodziejski honor 1: Która godzina. 1934 rok.”